Dineyland- Paryż- Lloret- relacja z obozu część 2. Ruga część relacji z obozu z FunClubem do Disneylandu, Paryża i Hiszpanii. 00 wyjeżdżamy autokarem z Lloret, by podbić Barcelonę! Dwie godziny później już jesteśmy przy Sagradzie Familii Antoniego Gaudíego. Jest to druga budowla, zaraz po wieży Eiffla, którą bardzo chciałam zobaczyć w te wakacje. Wciąż nieskończona ogromna bazylika z piaskowca naprawdę robi wrażenie! Dzień drugi- 16.

Piękno się nie rodzi,piękno się tworzy. Sobota, 8 sierpnia 2015. U can see how they present at me and i have some idea,that if you would like to show me .

Dzisiaj cały dzień w podróży, setki kilometrów, godziny spędzone w samochodzie z widokiem niekończącej się autostrady. Aż sama się dziwię, że nie odczuwam zmęczenia. Żadnego, dosłownie! Na razie spadam, bo braciszek tak mocno emocjonuje się grą, że zaraz wyleci przez okno znajdujące się na przeciwko.

Jak tam mijają Wam wakacje? Jak możecie zauważyć na zdjęciach - jakiś czas temu rozjaśniłam sobie włosy i jestem bardzo zadowolona, moim zdaniem ten kolor pasuje do mnie o wiele bardziej niż naturalny ciemny blond. Dzisiaj nareszcie po tak długim czasie udało mi się zrobić jakieś zdjęcia i teraz możecie spodziewać się postów częściej, bo stęskniłam się już trochę za chodzeniem na te sesje i pisaniem tutaj.

SZCZĘŚLIWE ŻYCIE- CZY TO W OGÓLE MOŻLIWE? Mówią, abyśmy doceniali to co mamy. Z pozoru może to wydawać się banalne. Jednak kiedy przyjdzie czas, gdy wszystko nie będzie szło po naszej myśli, a negatywne myśli nie będą nam dawać spokoju, to bardzo trudno będzie nam uwierzyć w nasze szczęście. W takim razie jak zaakceptować swoje wady? Udostępnij w usłudze Twitter. TORT MALINOWY Z PALUSZKAMI W BIAŁEJ CZEKOLADZIE.

Jeżeli chodzi o ceny, chyba na żaden produkt nie wydałam więcej niż 10 zł, może pomijając szampon i odżywkę. Mimo wszystko trochę się tego uzbierało, więc zacznijmy! Na pierwszy ogień lecą konturówki do ust z Essence. Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z żadną kredką, a te wypatrzyłam kiedyś na snapie Jessmili i się w nich zakochałam. Są bardzo kremowe, w świetnych kolorach i oczywiście w śmiesznie niskich cenach! Kolejna rzecz.

Panowała przede wszystkim super atmosfera i zdecydowanie mi jej brakowało! Za równy miesiąc znowu poczuję te klimaty, ponieważ pojawię się w Poznaniu by spełnić jedno ze swoich największych marzeń, ale myślę, że opowiem wam o tym na czasie. Po powrocie do domu, został nam tydzień na stworzenie nowych wspomnień, w środę wróciłam już do domu, i będę za każdym razem to powtarzać, że to było jedno z moich ulubionych spotkań! Będziemy miały siebie na pół miesiąca i niezmiernie się z tego.