A oto to co wam zapowiadałam. Znajoma która zamówiła u mnie naszyjnik do kompletu poprosiła mnie bym wykonała dla niej niewielkiego misia z serduszkiem z masy termoutwardzalnej. Nie miałam pojęcia co wymyśleć więc zaczęłam lepić a potem dekorować. Mis jako figurka dla kogoś bliskiego która ma ponoś stanąć na biurku. Znajomej się bardzo spodobał i mam nadzieję że ten dla kogo miś został stworzony też będzie bardzo zadowolony z upominku. Kilka zdjęć dodałam zanim jak powstawał.

Niedziela, 18 stycznia 2015. Przychodzę do was, aby ruszyć was z kanapy! Chciałabym was zmotywować do działania, bo samo z siebie ciało nie zmieni się. Zamiast traktować taką osobę jako motywacja do działania to najczęściej jej po prostu zazdrościmy. Musimy zacząć inaczej myśleć, aby osiągnąć sukces. Pamiętajmy, że nie chcemy zyskać tylko pięknego ciała! Te są z wczora.

Przepraszam, że tyle czekaliście na wyniki. Niestety, osoba która wygrała będzie musiała również poczekać na nagrodę, bo w tym tygodniu wyjeżdżam na Zieloną Szkołę, więc biżuterię wyślę dopiero w poniedziałek za tydzień. Do zobaczenia, a właściwie do napisania! Dawno mnie tu.

Ostatnie wszyscy na angielskich i amerykańskich kanałach oszaleli na ich punkcie.

Niedziela, 2 września 2012. Z nudów wymodziłam taki talerzyk. Sobota, 1 września 2012.

Witam Was w Nowym Roku 2015! Wiecie czemu nie pisałam? Czemu nie pojawił się tutorial na przydatną rzecz? A teraz nie zanudzając już Was dłużej pokażę Wam co zrobiłam wczoraj. A tutaj sushi, które robiłam jakiś rok temu. Sami porównajcie ; ; . Niedziela, 14 grudnia 2014.

Naszyjnik lód z malinką i kawałkiem czekolady. Naszyjnik lód z wisienką i kawałkiem czekolady. Wczoraj zostały ogłoszone wyniki Candy u Modelindesign. I okazało się, że wygrałam. Nagrodą jest biżuteria i bon do sklepu Passionroom.

Ostatnio dostałam nietypowe zamówienie! Papryczki po sfotografowaniu pomalowałam lakierem. ich wielkość to ok 1,5 cm. Do nabycia na srebrnej agrafce. Pani Ani! Wszystkie prace, teksty.

Poniedziałek, 3 marca 2014. Wiemnie było mnie bardzo długo. Doszły obowiązki, ferie i egzaminy, które są już nie długo. Pisałam parę postów roboczych, ale później je usuwałam bo stwierdzałam, że są bez sensu. HmhhhPowiem właściwie tyle, że przepraszam i już wracam.