Severus nie dopuszczał do siebie myśli, że ten dorosły już dzieciak wylądował na nieznanym sobie gruncie i, że może go to zgubić. Nie dopuszczał do siebie myśli, że w zawirowaniach wojny może stracić Dracona. Snape spojrzał na kota groźnym wzrokiem. Czarnooki mężczyzna stwierdził, że dziś nie ma sił na cacka.

Na Merlina, gdzie ona jest? 8211; denerwowała się Gryfonka, wyrzucając kolejne ubrania z kufra. Co się stało? 8211; oczy Ginny wyglądały jak dwa galeony. Gryfoni stanęli zszokowani w drzwiach. Jeszcze nigdy nie widzieli Hermiony Granger w takim stanie. 8211; brązowowłosa na sekundę podniosła na nich wzrok, po czym zaczęła zbierać części swojej garderoby z nadzieją, że pod nimi znajdzie swój skarb.

Też nie możesz spać? Usłyszała za sobą i drgnęła ze strachu, mocniej chwytając różdżkę. Za jej plecami stał niewyspany Harry i patrzył z troską na przyjaciółkę. Gdy go zobaczyła, odetchnęła z ulgą i zrobiła mu miejsce obok siebie na sofie. Przysnęłam na godzinkę, ale większość nocy przeleżałam w łóżku - odparła i przetarła zmęczone oczy. Chciałbym mieć tak twardy sen jak Ron. On chyba naprawdę się niczym nie przejmuje - zażartował Potter, na co Hermiona parsknęła śmiechem.

Rozdział 11 - Bez maski obojętności. Drugi rozdział tego samego tygodnia? Kim jesteś i co zrobiłeś z Sunny? Pewnie wiele z Was zadaje sobie to pytanie, ale nie martwcie się - to wciąż ja. Przy poprzednim poście napisałam, że jestem chora i mam dużo czasu wolnego. Dzisiaj potwierdzam tę tezę, ponieważ przygotowałam dla Was poniższy rozdział. Czy tylko ja tak mam, że najlepiej pisze się blisko północy? Mam nadzieję, że się Was spodoba. - i poszli na górę.