Date Range
Date Range
Date Range
So breath in, breath out. Byłam tu już kolejny dzień, lecz nie potrafiłam określić, który dokładnie. Mój pobyt ograniczał się tutaj tylko do spania, jedzenia oraz brania gorących kąpieli z aromatycznymi olejkami. Zaczynałam popadać w męczącą wręcz rutynę, a to z kolei doprowadzało mnie do szału. Chciało mi się krzyczeć z frustracji i złości, ponieważ nie mogłam zrobić nic więcej. Drżącymi palcami próbowałam podważyć obramowanie okiennicy.
Westchnęła głośno, po czym sięgnęła do kieszeni po telefon komórkowy. Katherine wywróciła teatralnie oczami, ignorując uwagę. Brunetka zacisnęła ręce na kierownicy, obejmując ją całymi dłońmi, tak mocno aż poczuła jak wbija sobie paznokcie w skórę.
Czemu taka piękna dziewczyna włóczy się sama po nocy? Kto wie co stanie się tym razem jeśli dojdzie do konfrontacji. Przełknęłam gulę formującą się w moim gardle i zaczerpnęłam świeżego powietrza dodając sobie otuchy. - powiedział i delikatnie musnął miejsce tuż pod moim uchem. Zacisnęłam mocniej oczy, próbując odwrócić swoją uwagę od jego ohydnego dotyku. Wiem, do kogo należysz. - szepnął ponownie a nowa fala dreszczy oblała moje ciało.
272;ЭS ЭTỖỈŁЭS РŁЭỈŃ ŁЭS ỴЭỰW ĞЯẲČЭ Ẳ ЭỰX MẲЯSЭỈŁŁЭ. 9733; T0us Les C0ms sOnt Rendus. Une Raiis0n De Viivre 3.
2 PAMIETASZ JEJ BIODRA, SEAN? Jak przypuszczałem- na jednym piwie się nie skończyło, ale nie czułem się na tyle pijany, bym nie mógł prowadzić samochodu. Było dopiero w pół do dziesiątej, kiedy poczułem, że zmęczenie nie pozwoli mi dłużej przebywać w towarzystwie przyjaciół i czas jechać do domu. Chętnie wpadniemy- uśmiechnęła się Grace- a teraz chodź, otworzę ci bramę. A ty jak zawsze wiesz, jak uszczęśliwić kobietę. Na pewno czujesz się na siłach, żeby pojechać do domu? Rano po.
Środa, 8 kwietnia 2015. Wstaję i dotykam mojego brzucha. Od pięciu godzin nic nie jadłem. Myślę o słodkiej, czekoladowej babeczce z chrupiącą kruszonką i nagle na stoliku przede mną pojawia się taca z tuzinem moich wymarzonych słodkości. Pokój życzeń ma jednak jakieś zalety. Uśmiecham się do siebie i sięgam po jedzenie.
Chcę zaprosić wszystkich serdecznie na moje nowe opowiadanie! Nie myślcie, że porzucam Martwych, co to to nie! Po prostu historia Benjamina Mortona chodzi za mną tak długo. Po prostu musiałam w końcu ją opisać. Niedziela, 5 lipca 2015. OneRepublic - All Fall Down. Zapytacie pewnie, jak to się stało, że ktoś taki wybrał sobie na przyjaciela takiego błazna jak ja? Koniec końców byłem naprawdę zad.