Niedziela, 20 listopada 2011. To się musiało tak skończyć. Mam milion rzeczy na głowie, więc pewne sprawy muszę nieco uporządkować. Dlatego też obawiam się, że to mój ostatni wpis w tym miejscu. Może kiedyś, jak czas pozwoli, reaktuwuję tego bloga. Do tej pory ograniczę się do bloga etsowego.

Piątek, 22 lutego 2013. Ostatnio jestem dość zabiegana pracowo, projekt którym kieruję zbliża się do końca i wymaga dużo uwagi. Komputera do domu nie zabieram, więc wieczory głównie drutowo-filmowo-książkowe. A na drutach tym razem Aidez. Z przepięknego Dropsa Nepal w kolorze beżowym. Zrobiłam już plecy, teraz jestem w trakcie przodów, niestety zdjęcia póki co brak.

Sobota, 19 marca 2011. Od dziś nowe notki pojawiać się będą na moim nowym blogu. Poniedziałek, 07 lutego 2011. Kryształ górski w kształcie trójkąta. Czwartek, 03 lutego 2011.

Tym razem kolej przyszła na zakładki do książek. Ps zdjęcia zapożyczone z forum. Poniedziałek, 21 lipca 2008. Ale ja o kocie chciałam. Piątek, 20 czerwca 2008. Poniedziałek, 16 czerwca 2008.

Miejsce w wirtualnym świecie dla moich ulubionych ulubień. Poniedziałek, 31 marca 2014. Trzeba im nadać drugie życie. Czwartek, 27 marca 2014. Pogoda niezbyt sprzyja, ale nie ma co czekać. Pierwsza warstwa białej lakiero-bejcy położona. Będzie fajnie, już to widzę.

Wtorek, 17 lutego 2009. Jakiś aniołek zgubił na naszej rynnie swój instrument. Sobota, 14 lutego 2009. Wzór z głowy, bazujący na Sunkist Cardigan. Kamizelka bezszwowa, wykonana od góry. Środa, 11 lutego 2009. Wtorek, 10 lutego 2009.

Czwartek, 30 lipca 2015. Na szczęście cudny sklepik z włóczkami. Jest blisko szpitala, więc siedząc tam z Młodszą, między jedną planszówką a inną grą karcianą, licząc punkty, czytając książki, dziergałam sweterek.