Historia, którą we dwoje w miłości tworzymy od podstaw, ucząc się na błędach a tym samym ustanowiliśmy ten czas nowym etapem życia. Wszystkim Wam życzę wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku. Oby się wiodło w zdrowiu, miłości i pogodzie. Mam nadzieję, że będzie to dobry rok. Troszkę się u Nas dzieje, jak to w życiu. Czekam na wyniki badań najbliższej osoby w moim życiu i modlę się po cichutku, żeby tylko mój świat się nie zawalił.

Wtorek, 29 października 2013. Przyszła pora, by oficjalnie się pożegnać. Jestem Wam to winna i przepraszam, ze tak późno to robię. Bardzo Wam dziękuję za spędzony ze mną czas, Waszą troskę, wspacie i zainteresowanie. Kogo mogę wciąż czytam i czasem komentuję, gdy czuję taką potrzebę.

Właśnie zajadam sobie pyszne śniadanko, popijam równie pyszną herbatkę i cieszę się wspaniałym porankiem. Dziś w planach mamy zakupy. Trochę ciuchów, trochę bielizny, koniecznie muszę nabyć nowe kolczyki i oczywiście prezent dla Państwa jeszcze. A Jaj u Was jest z pogodą? Walking in my shoes. Coś się kończy, coś się zaczyna. Jutro blog zostanie zamknięty, ale na pewno wpadnę do każdego i zostawię nowy adres. Kocie myśli, koci świat.