Date Range
Date Range
Date Range
Remember to be Happy - fikcyjne opowiadanie o Michaelu Jacksonie. Info o nowościach na waszych blogach. Wtorek, 18 sierpnia 2015. Do zobaczenia o 15,.
Prawdziwego szczęścia nie da się kupić za żadne pieniądze. Jednak to, co daje nam radość - roześmiane buzie dzieci, widok ukochanej kobiety, rodzinne zdjęcia w salonie - nie figuruje na półkach sklepowych regałów. Jedynie taki obrazek widziany każdego dnia pozwala nam posiąść pełne szczęście, które miałem teraz na wyciągnięcie ręki.
Hikaru Utada - First Love. Nagle pojawiłeś się obok mnie. Do Hanako w końcu dotarł fakt, że w jej domu mieszka mężczyzna i to nie byle jaki, był nim nie jaki Michael Jackson, gwiazda dużego formatu. Dziewczyna nie mogła znieś jego amerykańskich nawyków, które przeniósł tutaj, do domu Państwa Hatsumoto. 8211; Co on sobie wyobraża? 8211; pomyślała, bez słowa biorąc kolejną małą porcję ryżu do ust. 8211; W ogóle nie s.
Czy naprawdę Michael sfingował własną śmierć? Za bardzo nie upłynęło dni od ostatniej dość kontrowersyjnej notki na temat seksu w naszych opowiadaniach, gdzie no powiem wam, że było sporo odmiennych komentarzy do mojej wypowiedzi. Ale właśnie o to chodzi, cieszę się że moje wypociny a zarazem takie materiały się wam podobają. Nie przedłużając, dlaczego taki tytuł? You Are Not Alone, zaproponowała również dość kontrowersyjny temat, a mianowicie czy Michael na prawdę sfingował swoją śmierć? Czy kiedykolwie.
Bo to bedzie tylko jeden wielki zart. Wielka gwiazda POPu i młoda anonimowa w świecie dziewczyna. Czy ktokolwiek by pomyślał, że w ogóle się spotkają? Na pewno nie ona. Spotkanie z nieznanym, wypierane uczucia i skrywane namiętności. Czy możemy tak naprawdę pogodzić się z odejściem ukochanej osoby? A co z teoriami spiskowymi? Czyżby miały one w sobie coś z prawdy? Niedziela, 16 października 2016. Jestem tak naprawdę święcie zdziwiona, że w ogól.
Tym razem nie udostępnię żadnego rozdziału, ale posta z gorącą prośbą 3 Razem z moimi koleżankami bierzemy udział w konkursie Misja Książka i potrzebujemy jak najwięcej głosów, by nasze opowiadania zostały wydane. We are family, I love you more 3. Piątek, 16 grudnia 2016. Zamknij te cholerne drzwi! .
Niedziela, 15 stycznia 2017. Przybywam do was z tą oto notencją, spóźniłam się troszkę z nią. Następna powinna się pojawić za tydzień jak wszystko pójdzie po mojej myśli. Nie jestem zadowolona z tego rozdziału. Możecie mnie zagryź, powyrywać wszystkie zęby i włosy oraz spalić na stosie. Tak więc zapraszam was do czytania. A i jeszcze jedno kto oglądał dzisiaj jaka to melodia? Cześć,a ty nie w łóżku o tak wczesnej porze w niedziele? .
Rozdział 11 - Zaśnij, zgaśnij. przestań istnieć na tę chwilę. Tak, żyję i mam się dobrze, wybaczcie ale maskara teraz jest jakaś. Nie dość że brak weny, to jeszcze brak czasu. Sesja nadchodzi, powoli egzaminy zapowiadaja i nauki sporo, a nie mogę zawalić teraz bo potem będzie problem z napisaniem sesji letniej w maju, a jak wiecie w czerwcu wybywam z Polski naszej na długi okres czasu i muszę to ogarnąć jakoś. Właśnie, ciekawe czy zdążę z tym opo przed wyjazdem? Leżałam od kilku.
Prawdziwego szczęścia nie da się kupić za żadne pieniądze. Jednak to, co daje nam radość - roześmiane buzie dzieci, widok ukochanej kobiety, rodzinne zdjęcia w salonie - nie figuruje na półkach sklepowych regałów. Jedynie taki obrazek widziany każdego dnia pozwala nam posiąść pełne szczęście, które miałem teraz na wyciągnięcie ręki.
Poniedziałek, 9 stycznia 2017. Cześć i czołem kluski z rosołem! Jestem w końcu, myślałam, że nigdy tutaj nie trafię, ale jest! Udało się. Nie dość, że wszystko leci mi z rąk to jeszcze rozdział nie wygląda tak jak planowałam. Pisałam go fazami, co jakiś czas, bo naprawdę ostatnio nie mam siły, żeby cokolwiek sklecić w miarę poprawnie. Mam jednak nadzieję, że wam przypadnie do gustu.
Witam was w ten piękny, sobotni poranek 333. Eh, no i znów nadszedł czas na podsumowanie! Aż mi dziwnie myśląc, że kolejne podsumowanie będzie już pożegnaniem z tym opowiadaniem. Staram się poruszać dość głębokie tematy, pokazywać problemy życia codziennego, konsekwencje i wagę podejmowanych decyzji. Nieznaczne i nieliczne szczegóły nas tylko różnią. Miśka zaś próbowała się trzym.
Czwartek, 29 grudnia 2016. Ale dziś chyba mnie coś dopadło. A i przepraszam, że nie komentuję innych opowiadań, ale nawet na to nie miałam ostatnio siły. I promise! Czekam na niego. Cała się trzęsę, lecz wiem, że to nie z zimna. Ręce włożyłam głęboko w kieszenie swojej czarnej bluzy. Tupię w miejscu, starając się uspokoić, jednak nic nie pomaga. Pyta Nie mogę nic zro.