Date Range
Date Range
Date Range
Czwartek, 3 kwietnia 2014. Cóż Muszę chwilowo zawiesić tego bloga. Długo nie dodawałam żadnych notek, za co przepraszam. Napisałam jedną do połowy, ale wyszła trochę hm. W każdym razie spróbuję się na razie skupić na moim drugim blogu, który też dosyć dawno nie został nakarmiony nowym rozdziałem. Wrócę do niego, gdy nadrobię kilka rozdziałów. Jednak teraz nie mam weny na to opowiadanie.
Poniedziałek, 15 czerwca 2015. Chciałam na koniec powiedzieć, że nie tylko ilość wyświetleń i komentarze zmobilizowały mnie do pracy. Miałam wielkie wsparcie mojego przyjaciela. Przyjaciela, który jest dla mnie dla brat, który zawsze mnie wspiera i na którego zawsze mogę liczyć. I to właśnie jemu chciałabym zadedykować ten rozdział. Bez jego pomocy pewnie nigdy by go tu nie było. Wiem, że to czytasz braciszku. To co sądzisz o innych trybutach? I odesz.
Salut sa va tout le monde moi nasro etudient j appite a oran bay bay. Please enter the sequence of characters in the field below. Please enter the sequence of characters in the field below.
Zebrałam w sobie resztki sił. Czy to ona? Nie patrz za siebie. Biegnij, cholera, biegnij! Teraz, kiedy jestem już tak daleko, nie mam zamiaru umrzeć z rąk jakiejś toksycznej maskotki Kapitolu! A potem nastała ciemność.
Sobota, 25 maja 2013. Nie patrzeć, w którą stronę biegnę. Stać się egoistką i biec. Nie zwracać uwagi na nic.
Sojusznik zatrzymał się w ostatnim momencie. Zawrócił szybko i pomógł mi zwlec się z ziemi. Wstawaj, nie poddawaj się! Zagrzewał mnie do dalszego biegu. Moje kończyny były jednak jak z waty - drżały, były miękkie i niemożne do ruchu. Kurwa, nie uciekniemy! Zaczerpnęłam powietrza i zakaszlałam chcąc się pozbyć wody z płuc. Chłopak wynurzył się zaraz po mnie. Kiedy wzrok przestał być rozmyty przez wodę, mogłam popatrzeć na to, że już dawno woda przeniosła nas poza obsza.