Twój świat, twoje kredki, więc nie pozwól nikomu wpierdalać się z flamastrami. Sobota, 4 sierpnia 2012. Aron znał więcej obraźliwych synonimów i chyba już wszystykie wykorzystał opisując moją osobę. Kurwa, dziewczyno co ty odpierdalasz? Pacz, gdzie łazisz! To zdanie chyba tyczyło się ciebie, prawie mnie przejechałeś! A to już nie moja wina, że nie umiesz jeździć debilu. To już nie moja problem. Jasne, co jest? Zastanawiam się czemu włazisz komuś pod koła? Że to niby moja wina? .

Właśnie idę po Roxi , aby wyjść z nią na rolki . Drzwi otworzył mi jakiś chłopak , pomyślałam , że pomyliłam domy . Przepraszam chyba pomyliłam adresy . Ty pewnie do Roxi co? Tak a ty co u niej robisz? Artur jestem . - Zaniemówiłam z wrażenia . Widziałam go tylko raz przed wyjazdem do Internatu . Co ty tu robisz? Miałeś wrócić za 2 miesiące . Te 2 miesiące chciałem chodzić tu do szkoły, bo idę tu do Liceum i chce poznać ludzi . Może pogadamy jak mnie wpuścisz? .