Wstąpiłam niedawno w progi tego bloga, aby współtworzyć go wraz z jego założycielką. Dziękuję właścicielce za miłe przyjęcie! Niezmiernie miło jest mi otaczać się tak wieloma opowiadaniami, bo ja przecież uwielbiam czytać! Serdecznie Was wszystkich witam i mam nadzieję, że nasza współpraca będzie owocna. Pozdrawiam z upalnej Warmii! Who killed Agnes Smith. Kiedy odkryjesz kto zabił Agnes Smith? Jest rok 2020, kończę dziesięcioletnie szkolenie.

W rzeczywistości nie różnimy się wiele od innych. Czwartek, 15 października 2015. Rozdział 19- Niespodzianki i kłopoty chodzą parami. - pisnęłam, ciągnąc ją za nogi. Anielica zostawiła mi dużo książek, na nudę. Po co tam idziesz? Nie wiem co się robi z nieprzytomnymi osobami. Przerażona chwyciłam ją za dłoń w przypływie spontaniczności. Wyraz jej twarzy się zmienił. Z tej nudy zaczęłam ćwiczyć teleportację.

Tak, nareszcie udało mi się go napisać - jedynasty rozdział Fading Stars. Mam nadzieje, że rozdział się spodoba. Ale do kogo ono może należeć? Dręczyłam ciągłymi pytaniami biedną Haruki. Schodziłam właśnie z brunetką p.

Słonce naprawdę przygrzewało, a na niebie nie było widać żadnej chmurki. Burgess wyglądało przepięknie o tej porze roku i dnia. Niebieski samochód po kilku godzinach jazdy w końcu zatrzymał się przy niewielkim, jasnym domu. Drzwi do mieszkania otworzyła owa blondyneczka, witając rodzinę szczerym uśmiechem. 8211; odpowiedział wbiegając do holu.

To Alex - wskazała na tą z mieczem - A to Meaglacarwen. no, ta na M. Ma dziwne uszy? Meg, w skrócie. To nie jest chyba najistotniejsze. A czemu w ogóle nam o tym powiedziałaś? Zwróciłam się do Assumi. Przecież mogła to wszystko utrzymać w tajemnicy. Nie musiała nam tego mówić. Czyli w Kolonii jest portal, który prowadzi do innego świata i ty nam o tym powiedziałaś. A w ogóle co to za kraina? I tak to się k.

Dawno mnie tu nie było i trochę dziwnie mi tu tak pisać, ale usuwam bloggera i teraz znajdziecie mnie na wattpadzie. Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz. Gdyby kobieta przestała być zagadką, świat stałby się nudny, a miłość przestałaby istnieć.

Czwartek, 18 czerwca 2015. Wybacz, ale to są konieczne środki ostrożności. - tłumaczył Fabien wskazując ręką na sznury. - Widzisz, mam dość niespodzianek i twoich wybryków. Chciałem być miły, ale nie dałaś mi wyboru. - dokończył, zakładając czystą koszulkę o grafitowym odcieniu. Odwróciła wzrok i utkwiła go w oknie, wpatrując się w zachmurzone niebo. Teraz ty weźmiesz prysznic, ja w ty.