Poniedziałek, 9 sierpnia 2010. Dawno mnie nie było, to fakt spowodowany wakacjami. Przedstawiam potyczkę Azja vs Cała Reszta Świata. Nie wierzysz i nie pojmujesz efektu? To sam wrzuć w bursztynową żywicę stare krzesło i daj mu nową duszę. PS Kocham krzesła i fotele i mini taboreciki. Środa, 2 czerwca 2010.

Ogłaszam wszem i wobec że żeby napisać komentarz nie trzeba być zalogowanym , a ni nic, wystarczy tylko napisać, piszcie co myślicie i jeżeli macie jakieś pytania, na pewno odpiszę. Niedziela, 22 listopada 2009. Z Ola, Natalia i Denny w jednym autokarze 3 godziny w jedna strone, a moze powiem dlaczego.

Sunday, March 21, 2010. Dowidzenia, my dear friend. Wrocław group at the airport. Kocham Cie, Robson Veronese. Yesterday, I said goodbye to Robson Veronese- my best friend, my partner in crime, and one of the kindest people I have never known. I have had to do this twice now- the first teary goodbye came in January when my Australian friend Kaila Rocca got on a plane and flew to the land down under. Its always a storm with me- but in this case, creating a storm was justified.

One year exchange in Huntingdon, Pennsylvania. Sunday, January 24, 2010. W związku z tym, że zima trwa w najlepsze wybieramy sie czasem do Blue Knob, czyli wyciągu narciarskiego oddalonego od Huntingdon o jakąś godzinę jazdy w kierunku zachodnim. Jak mówi Jill, Blue Knob jest uznawany, za jedne z najtrudniejszych stoków, jeśli nie najtrudniejsze, na wschodnim USA, bo z Utah itp. , wschód sie nie równa. Mysle ze to tak jak porównanie stokow w Tatrach, do stokoww Alpach.

Szczerze? Nie mam pojęcia co napisać bo wszystkiego nie da się opisać. Wymiana była moim marzeniem i rok temu odliczałam dni kiedy wyjadę. Miałam jakieś wyobrażanie w głowie jak to będzie i miałam jakieś oczekiwania. Wspomnienia, które będę mieć do końca życia i przyjaźnie, które tam nawiązałam, tego nie da się wymazać. Chociaż spędziłam tam rok i było fajnie, to muszę powiedzieć, że nie tęsknię, ale to nie znaczy, że było mi tam źle! .