Kurtka na mrozy i zamiecie śnieżne. Witam Was serdecznie po ponad 2 tygodniowym urlopie, który spędziłam na kuracji zdrowotnej w Ciechocinku. Ponieważ poprzednio pokazałam Wam na blogu tą miejscowość, dzisiaj nie będzie relacji z pobytu, natomiast pokażę Wam jak przetrwałam tam silne mrozy i czasem opady śniegu z wiatrem. Na szczęście przed wyjazdem kupiłam na wyprzedaży bardzo ciepłą kurtkę, która ma dodatkowe zabezpieczenia na taką właśnie pogodę.

Miejsce spotkań kobiet 40, 50, 60. plus, mających tak wiele do powiedzenia. Środa, 11 stycznia 2017. Zawsze kojarzy się z przykrością, rozczarowaniem, poniżeniem. Chyba po niej na długo człowiek czuje się trochę ograbiony. Nigdy nie doświadczyłam zdrady, a przynajmniej nic o tym nie wiem. Oczywiście mówię o związkach gdzie jednak jest uczucie, gdzie tzw.

Z życia wzięte, kołnierzyk, torebka, bransoletka szydełkiem. Z życia wzięte, kołnierzyk, torebka, bransoletka szydełkiem. Jestem troszeczkę zdezorientowana i zawstydzona. Od wczoraj klikanie w klawiaturę przyjemności mi sprawia, wręcz przeciwnie.

Sukienka rzecz konieczna i kożuch też. Jakoś nie mogłam wyobrazić sobie samej siebie w takim stylu.