Sobota, 21 czerwca 2014. Od kilkunastu lat odkąd Aragorn, syn Arathorna zasiadł na tronie, kraj i wszyscy jego mieszkańcy żyli w spokoju, z dala od wojen i jakichkolwiek konfliktów z innymi rasami, odmiennymi od ludzi. Elfy, krasnoludy, czarodzieje oraz inne -magiczne lub też nie- stworzenia, wszyscy zakopali topór wojenny po wielkiej porażce Saurona. Aragorn uśmiechnął się do siebie, był to jednak smutny uśmiech, po części przepełniony tęsknotą.

Astał kolejny ciężki dzień podróży. Od samego poranka nad głowami podróżnych kłębiły się ciemne chmury. Droga już gdzieniegdzie była pokryta śniegiem, ale powietrze już od dłuższego czasu dawało znać o nadchodzącej zimie. Grupka ludzi składająca się z trzech żołnierzy i dwóch kobiet wędrowała już od pewnego czasu, zbliżając się do upragnionego celu - Muru. Zapadł już zmrok, na niebie powoli zaczynały pojawiać się gwiazdy, a oni w dalszym ciągu zanurzali się w coraz większym chłodzie.

Forgot Password or Username? Deviant for 1 Year. This is the place where you can personalize your profile! Lady koch.

Jedyne demony w pokoju 1408, to te wewnątrz Ciebie. Po chwili usłyszał pukanie do drzwi. Nieco się zezłościł, że ktoś przeszkodził mu w pisaniu. Pragnął do końca wieczoru napisać kilka stron ważnej treści, a później szukać kolejnych ciekawych materiałów na książkę. Asfalcik kazał mi przekazać informację, że ma się pan zjawić na Holu. A co z biżuterią? Dobre pytanie.

Hei, lenge siden nå, og jeg vet jeg sa jeg skulle ta bilder og legge ut oftere. Men nå har jeg faktisk tatt bilder av noe jeg lagde her om dagen. Jeg fikk litt hjelp av kusinene mine også, og de var veldig flinke! Sunday, 17 May 2009. Hei, jeg er skikkelig sorry for at jeg ikke har postet noe på sånn.