Date Range
Date Range
Date Range
Ask fm - zadaj mi pytanie. Czwartek, 26 grudnia 2013. Nie mam pojęcia, ile czasu minęło nim statek wypłynął z portu w drogę na Stary Kontynent. Po podaniu Rii morfiny przytuliłem ją do siebie, sam zaciskając usta żeby nie zacząć jęczeć z bólu. Podejrzewam, że moje żebra są w opłakanym stanie a ulżyć w cierpieniu mógłby mi tylko silny lek przeciwbólowy. Najlepiej jakby znalazła się ampułka morfiny, ale wątpię że statek przewozi aż tak silne leki. Z wysiłkiem podniosłem się na nogi, jednocześnie modląc się.
Powrót do Dortmundu - II sezon opowiadania. Czwartek, 15 maja 2014. Powrót do Dortmundu - II seria Kuba sam meczu nie wygrasz. Minęło jedenaście miesięcy od zakończenia tego opowiadania a mi od jakiegoś czasu zaczęła kołatać myśl, żeby historia Kuby i Agnieszki nie zakończyła się na pierwszej serii. Wobec zmasowanego ataku mojej wyobraźni postanowiłam dać im szansę i stworzyć drugą serię. Prolog pojawi się już wkrótce. Odezwijcie się jeśli jeszcze tu jesteście! Człowiek, który.
Był tak piękny, że aż coś ścisnęło mnie w dołku. Pochyliłam się nad nim i pocałowałam go w czubek nosa. Uśmiechnął się, a w kącikach jego ust pojawiły się przecudowne dołeczki. Jakiś ptak odezwał się z ogrodu głosem jak srebrny dzwoneczek. Wykrzyknęłam, wyskakując z łóżka i tańcząc dookoła. - A ja chcę żyć! No chodź, wstawaj! Xabi podłożył ręce pod głowę i spojrzał na mnie, uśmiechając się szelmowsko. I bynajmniej nie mam na myśli spania.
Dziewczyna tęskniła za teatrem, jego specyficznym zapachem, ludźmi z którymi współpracowała a zwłaszcza za widzami, którym codziennie dawała wytchnienie od szarej rzeczywistości. W czerwcu była na premierze Trzech Muszkieterów gdzie w rolę Milady wcieliła się Alona. Fijałkowska nie czuła zazdrości, cieszyła sie z sukcesu przyjaciółki oklaskując ją równie mocno i żywiołowo jak chłopak Alony- Marcin Wasilewski. Sierpień Przemek spędził na zgrupowaniu Ajaxu w austriackim Gestein wisz.
Wyspani Iker i Xabier weszli do celi fałszywych siostrzyczek, patrząc na obraz nędzy i rozpaczy, który malował się przed ich oczami. Guti leżał na łóżku Ramosa, ubrany w jego habit a głowa Sergia spoczywała na jego kroczu. Z ust Andaluzyjczyka skapywała stróżka śliny, mocząc spodenki fałszywego biskupa. Cris, tradycyjnie już spał na podłodze, tuląc do siebie nogę Keplera, która zwisała z łóżka. Który kurwa mnie ugryzł? Gryziesz przez sen Pepe a teraz udajesz niewiniątko.
Chłodne światło pochmurnego styczniowego poranka wlewało się przez wielkie okna do wnętrza salonu w cichej willi, położonej w podmadryckim Mostoles, kładąc miękkie, jasne plamy na parkiecie i wydobywając z mroku stolik do kawy wraz ze stojącym na nim wazonikiem z suchą kompozycją kwiatową, w sposób, który ucieszyłby serce każdego malarza oraz fotografika. Bramkarz przeżegnał się pobożnie, po czym ujął się pod boki i przemówił w stronę sufitu. Strop nadal milczał, nieczuły.
Chłopak jeszcze tego samego dnia przyszedł do niej i się pogodzili. Wspólnie doszli do porozumienia i postanowili nie czekać dłużej i się pobrać. Do późna dyskutowali o szczegółach dotyczących ślubu. Nie to ma być kameralne przyjęcie.
Mais ils aiment se faire dragué.
Voici la plus gentille maman du monde. Please enter the sequence of characters in the field below.
Usiadła na krześle i poprawiła nerwowo niewidzialną fałdę na spódnicy. Spojrzała na niewyrażające emocji spojrzenie kobiety siedzącej naprzeciwko. Czym więc mogę pani pomóc? Spytała starając się ukryć narastającą ciekawość. Była pani najbliższą osobą dla Cateriny.
Prawdziwe życie Alby Martiny Alarcón Gomez. Niedziela, 22 listopada 2015. Aha, jeśli ktoś z Was zna opowiadania znane, mniej znane piszcie w komentarzach będę je również promować. To nic Was nie kosztuje tylko lajk.