Date Range
Date Range
Date Range
Nie warto patrzeć w przeszłość, najważniejsze dopiero przed nami. Wtorek, 11 sierpnia 2015. Pan Gildarts poprosił mnie wczoraj bym była w szkole wcześniej, bo ma dla mnie zadanie. Nie miałam pojęcia o co mu chodzi, ale nie sprzeciwiałam się, w końcu on jest nauczycielem, a ja tylko uczennicą. Zapukałam do drzwi i nacisnęłam klamkę. I rozumiem, że tą osobą jestem ja, tak? Oczywiście w to nie wątpię, a.
Cisza Długa, nieprzerwalna chwila błogiego spokoju. Nie wiedziałam, ile czasu tak trwałam. Dryfowałam po pustej przestrzeni, która wydawała się nie mieć końca. Jasność otulała mnie ze wszystkich stron. Sunęłam do przodu, unosząc się jak obłok. Czy ta bezkresna wędrówka kiedyś się skończy? Gdzie ja właściwie się znajdowałam? Kiedy Cię nie widzę, to szaleje moje serce. Nie potrafię zapanować nad jego nierównym .
Cześć moi kochani, niestety, to nie rozdział. Jestem tutaj osobą anonimową, aczkolwiek do tej pory nie chciałam dzielić się z wami moją chorobą. Ale w końcu się na to zdecydowałam, bo nie chce żeby wyglądało to tak jakby mi się nie chciało, albo porzuciłabym tego bloga, nie. Chyba i to i to.
Nowa historia, nowy blog, nowe życie. Jak już wam mówiłam, kasztanki moje, FT tak dla mnie zniszczon zostało, że przestałam pisać o FT, co już wiecie od jakiegoś czasu. Owszem, stęskniłam się za prowadzeniem bloga, za tym że wam coś publikuję a wy to możecie ocenić. Soł! Informejszyn jest tu - Fejsbuk. A nowy blog z nową historią jest tu - Ta Od Brudnej Roboty.
Coś raz straconego nigdy już nie wróci. Sobota, 16 sierpnia 2014. Eto wiec dość dawno mnie tu nie było. Nie zawieszam bloga i obiecuję nadrobić ten stracony czas. Wtorek, 14 stycznia 2014. Krzyknęła głośno otwierając oczy i rozglądając się.
Rozdział 25 - Dwadzieścia cztery godziny. Mirajane przyłożyła dłonie do ust; dobrze wiedziała co ma na myśli mężczyzna. Reszta natomiast patrzyła to na Asa, to na Erzę z głupimi minami. - O czym on mówi? Tytania spuściła wzrok. Nie chciała, żeby przyjaciele kiedykolwiek się o tym dowiedzieli. Erza skończyła swoją historię, a oniemiali towarzysze nie śmiali się odezwać. Och Nie wiedziałam, że. - zaczęła Mirajane ze współczuciem. Erza Ty jesteś genialna! .
ty? Na jej blade policzki wstąpił pokaźny rumieniec. Zasłoniła twarz swoimi długimi włosami, nadal tuląc się nieświadomie do chłopaka. Czuła te silne ramiona obejmujące ją, ten delikatny dotyk jego dłoni na swojej głowie. Jej serce z każdą minutą biło coraz szybciej, a dłonie zaczęły lekko drżeć.
Wellczy ktokolwiek o mnie jeszcze pamięta? Od kilku dni mam pewne chęci na wznowienie bloga. PS Zanim dodałam tę informację, ten blog miał 69 postów.
Czemu nie ma rozdziału? Chciałam tylko napisać, że rozdział cały czas się pisze. Tworzę go codziennie małymi kawałkami, ale brak czasu i weny nie pomaga. Wtorek, 26 maja 2015. Biegł tak szybko, że już po chwili .
Krzyknęła Paula wchodząc do domu z zakupami w ręku. Podszedłem i cmoknąłem ją w policzek, odbierając od niej torby. Kupiłaś popcorn? Spytałem, grzebiąc w reklamówkach. Uniosła jedną brew i spojrzała na mnie. W takim razie nie będzie popcornu. - włożyła paczkę do szafki i ostentacyjnie ją zamknęła. Paula, nie wygłupiaj się. Oparła się przodem o blat i spojrzała na mnie karcąco.