02 To na pewno jakaś sekta! 04 Ja tak działam na kobiety! 05 Irina była, jest i będzie! 06 Jak ci się podoba mój rumak? 07 Jestem twoim dłużnikiem. 08 Jedna jaskółka wiosny nie czyni. 09 Pokażę ci kolekcję swoim trofeów. 10 Asiu, nie bądź naiwna. 11 Zawsze jesteś, gdy cię potrzebuję. 12 Zapamięta nas Gwiazdeczka! 13 Ja też mam klasę, i to wysoką, ale w samochodzie. 14 Dzięki tobie moje serce znów mocniej zabiło. 15 Zemsta jest słodka! 16 Zakochani zawsze znajdą do siebie drogę.

Wybaczcie mi, ale nie potrafię się jakoś skupić na pisaniu Dagmary. Po pielgrzymce dużo się we mnie zmieniło i nie umiem się zmotywować. Opowiem Wam dalsze losy Dagmary, ale nie obiecuję, że kiedyś je spisze, daję tylko nikłą nadzieję, że tak będzie. Jej brat - Rafael, oczywiście dostał się do wymarzonego liceum po interwencji Bartry.

Czasem przypadek przewraca nasze życie do góry nogami. Nikt nie jest wart naszych łez, a ten, który jest ich wart, nigdy nas do nich nie doprowadzi. Desperacja popycha kobiety do dziwnych rzeczy. Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre. Serce również ma swoje sprawa, a ludzie nie słuchający go są głupcami. Kobieta patrzy na jednego mężczyznę, rozmawia z drugim, a myśli o trzecim. Jedyna miłość, która nas nigdy nie zdradzi, to miłość własna. Trzeba nie znać sztuczek kobiety, aby uwierzyć w jej cnotę.

Nie wiem, kto i kiedy wymyślił wieczór panieński, ale chętnie bym go udusiła. Teraz jest trzecia w nocy, a ja jeszcze nie śpię. I nie wiem, czy w ogóle usnę. Co innego mi zostało? Ej, Zuzka, zbieraj się.

Czy Ty, Cristobalu Gutierrez, bierzesz za żonę Paolę Rios i ślubujesz jej miłość, wierność i uczciwość małżeńską, oraz że jej nie opuścisz aż do śmierci? Czy Ty, Paolo Rios, bierzesz za męża Cristobala Gutierreza i ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską, oraz że go nie opuścisz aż do śmierci? Natomiast Cristobal od roku należał do armii meksykańskiej. Mieszkał w bazie wojskowej we Francji, lecz obecnie przebywał na dwutygodniowej przepustce.

Wreszcie po dłuższej chwili poszukiwań znalazłam zgubę. Wysapałam do słuchawki, a po drugiej stronie usłyszałam tylko głośny śmiech Włocha. Poczułam falę gorąca, byłam pewna, że wyglądałam jak burak, cała czerwona od stóp do głów.