Po chwili z moich rozmyślań wyrwał mnie dźwięk przychodzącej wiadomości z obcego numeru. Trochę się zdziwiłam bo nie pamiętam bym dawała komuś swój numer. Od razu dotknęłam na ekranie swojej kochanej czarnej xperii białą kopertę, która otworzyła skrzynkę odbiorczą wiadomości. Po chwili dotknęłam nieodczytaną jeszcze wiadomość, a jego treść lekko mnie zdziwiła. Bo nie pamiętałam bym podawała mu mój numer. A może podałam? Może Kath mu dała? Chce mnie zaprosić na randkę? Nie Na pewno.

FE pra quem não sabe é abreviação de Filosofia Etílica, que caso vocês não saibam, é o nome deste blog. E rapidinha é porque eu não tenho a mínima ideia do título desta postagem. Então, estava eu bem de boa olhando meu e-mail e me deparei com uma notificação de comentário neste blog. Podem achar que é um.

Dzisiejszy post jest dla mnie wyjątkowy. Dlaczego? Ponieważ dzięki Waszym głosom Last Minute Love zwyciężyło konkurs na bloga miesiąca organizowany przez Katalog Granger. Chciałam wszystkim bez wyjątku podziękować za oddane głosy. Nie spodziewałam się wygranej, bo przecież ta historia ma dopiero dwa rozdziały, ale oczywiście jestem pozytywnie zaskoczona. Aż chce się pisać dalej! Nagrodą w konkursie była okładka, której autorką jest Mia z Land of Grafic.

Wtorek, 7 czerwca 2016. Sobota, 21 maja 2016. Witaj, czytelniku, w nowej galaktyce! Ha, a może więcej? Nie musisz dłużej żyć w niewiedzy! Śmiało, nie wstydź się! .