Date Range
Date Range
Date Range
Znowu nie udało mi się napisać rozdziału na czas. Nie wiem, co się ze mną dzieje. nie lubię, wręcz nienawidzę zmuszać się do pisania, chociaż wiem, że jeżeli właśnie z pisaniem chcę wiązać swoją przyszłość, muszę się z tym pogodzić, ba, opanować do perfekcji. Najgorsze jest to, że mniej więcej wiem, co napisać. Teraz po prostu nie potrafię ubrać tego w słowa. Nie ma sensu, że.
There is a life, there is a hope. Draco całował ją czule i namiętnie. Nie, to złe określenie. Dziewczyna z pasją oddawała pocałunek, delikatnie przeczesując jego blond kosmyki. Nie wiedziała dlaczego to robi. Znali się od lat, byli wrogami i zupełnymi przeciwieństwami.
Dorea Lily Potter córka Lily i Jamesa Potterów. Dom lwa ustępuje domowi węża. I co wspólnego z panną Potter będą mieć pewni Ślizgoni? Czwartek, 12 stycznia 2017. Pomimo, że tytuły brzmią lekko prymitywnie to znalazły się one na młodzieżowej liście bestselerów New York Times. Pomijając tytuł przeczytanej książki zawartość jest bardzo ciekawa.
Dramione - Uczucia rodem z cyrku. Niedziela, 1 stycznia 2017. Kot wył niemiłosiernie, więc przekręcił się na drugi bok i rzucił w niego poduszką. Zaspany pomacał łóżko obok siebie i poszedł spać dalej. Dopiero po chwili zdał sobie sprawę, że jest ono puste. Usiadł i rozglądnął się po pokoju, w łazience paliło się światło. Do jego uszu dobiegło miauczenie.
Piątek, 18 listopada 2016. Severusie, pokonałem swojego wroga, więc dlaczego nadal są osoby, które mogą sprawić, że nagle wszystko się posypie? Nie martwię się tą szlamą, przyjaciółką chłopaka, który przsporzył mi tyle problemów, ona nie jest zagrożeniem, co nie znaczy, że nie pragnę jej zlikwidować, choć dla czystej przyjemności, warto! Chodzi o to, że wtedy, gdy zniszczyli siedem moich horkruksów nadal byłem nieśmiertelny! Voldem.
Narracja pierwszoosobowa z perspektywy Draco. Jest sobotni poranek, a ja siedzę na mojej ulubionej kanapie w dormitorium Prefektów Naczelnych, czytając książkę i próbując udawać nonszalancję, podczas gdy Weasley posyła w moim kierunku mordercze spojrzenia. Co zajmuje Granger tyle czasu? Biorę łyk soku z dyni, zerkając na rudowłose paskudztwo. Tak, nadal patrzy na mnie złowrogo. Tylko dlaczego to robi? Czy coś mu zrobiłem? Uśmiecham się w duchu; przegrasz, Weasley.