Date Range
Date Range
Date Range
Nigdy nie wiesz co się jutro zdarzy. Wtorek, 14 lipca 2015. Wychodząc brązowowłosa wpadła na czyjeś plecy. A siła odrzucenia sprawiła, że wylądowała na ziemię. Podniosła głowę i zobaczyła niebieskie oczy, szeroki uśmiech, rude włosy i wyciągniętą do niej rękę. Mionuś ja wiem, że jestem przystojny. I wiele kobiet na mnie leci, ale mam już dziewczynę. - Zaśmiał się chłopak podnosząc gryfonkę. Zapytała Abby pojawiając się nagle.
A co się stanie, kiedy Ogień i Stal staną naprzeciw Śmierci? Środa, 6 maja 2015. Ednym z uroków starych listów jest to, że nie wymagają odpowiedzi. Nie wiem, dlaczego tak nagle zniknąłeś, ale jeżeli zrobiłam coś źle, przepraszam. Wytłumacz mi co się stało, wróć. Zastanawiam się, czemu po dwóch latach odszedłeś. Nie zostawiłeś żadnego listu, informacji. Czy coś się stało? Napisz do mnie, daj znak, że nic się nie stało. Pozwól wierzyć, że kiedyś będzie dobrze.
Piątek, 14 sierpnia 2015. Jabłonka, czyli na słonecznych Mazurach. Tak jak zapowiadałam nie było w tym tygodniu żadnego posta, bo byłam wraz z rodziną na. Dzisiaj przychodzę do Was z mnóstwem zdjęć z tego wyjazdu. zapraszam! PONIEDZIAŁEK - I DZIEŃ. Nie mogłam się powstrzymać przed zrobieniem mu zdjęcia 3. Chwytliwe hasło, prawda? Taką drogą jechaliśmy przez prawie cały czas.
Następnego dnia odbywał się mecz, na pewno go pamiętasz. Możesz nie wierzyć, ale zamiast kibicować swoim, obserwowała mnie. Skoncentrowałem swój wzrok na niej zamiast na grze. Patrzył bym dalej, gdyby Pansy mnie nie mijała i nie uśmiechnęła się. Ostatni raz spojrzałem na Jej twarz, wyrażała złość! Miała łzy w oczach. Te smutne oczy patrzyły na mnie. Walczyła by się nie r.
Środa, 19 sierpnia 2015. Caroline pomagała Bonnie i Elenie ubrać ich sukienki. Bonnie wybrała sobie zieloną sukienkę. Za to Elena kupiła skromną różową sukienkę. Caroline ubrała piękną granatową sukienkę. Do pokoju zajrzał Damon - już gotowe? Tak, możemy iść - odpowiedziała słodko Elena. Chłopcy otworzyli drzwi od samochodów i pomogli wejść do samochodów. Caroline, wszystko dobrze? .
Czwartek, 20 sierpnia 2015. To ostatni rozdział mojego opowiadania. Wszystkim, którzy czytali i komentowali. Tym, którzy czytali, ale nie komentowali. Epilogu możecie się spodziewać 26. Jednak to się szybko skończyło.
Do zobaczenia, mam nadzieję, już niedługo 3.
Ignis aurum probat- Próbą złota jest ogień. Poniedziałek, 2 listopada 2015.
Mam bardzo szeroki zakres zainteresowań. Czytam i obserwuję ;3. Dzień bez Ciebie jest jak rok bez deszczu.
Witam wszystkim na tym blogu. Tym razem nie będzie to blog z moimi opowiadaniami, ani spis tylko będą się tutaj pojawiać wszystkie moje nominacje które dostaje na blogach ponieważ chce je mieć wszystkie w jednym miejscu, a nie na różnych blogach gdyż wtedy mam bałagan. Nie wszystkie nominacje jeszcze uzupełniłam ponieważ nie wiem kogo nominować gdyż na razie szukam bloga który będę czytać i mi się spodoba, ale niedługo pewnie wszystkie je uzupełnię.
Prawdziwi przyjaciele są na zawsze, a nie na chwile. Powstrzymała się przed skomentowaniem tego, odliczając w myślach do dziesięciu.
Wtorek, 3 marca 2015. Rozdziały zacznę od dzisiaj czytać, a oprócz tego planuję w końcu skończyć miniaturkę, aby Was zaspokoić. Przez przypadek coś zrobiłam z prologiem, że się usunął, więc jeśli to naprawię, to będzie jako najaktualniejsza notka na stronie głównej, za co przepraszam, ale nie wiem, co się z tym stało.
Nie dotrzymałam obietnicy, przepraszam wszystkich ale na razie mam jakieś zawieszenie. Wena nie przychodzi i nie wiem czy jest sens dalej pisać. Po prosu potrzebuję więcej czasu i mam nadzieję, że będziecie ze mną. Środa, 29 kwietnia 2015. Jesteście cudowni i dziękuję wam najmocniej.
Monday, March 09, 2009. Sunday, March 08, 2009. But what can I do? I cant ask for more. Lan lan suck thumb lor. You probably at his place lah dunno lah dunwanna ttm also. Shrugs as long as you happy ba. I will try to be happy tonight. Saturday, March 07, 2009. Friday, March 06, 2009.
Chłopak o ciemnych włosach stał w swojej mikroskopijnej kuchni z telefonem w ręce. Palce zaciskały się mocno na urządzeniu, które cudem nie zostało zmiażdżone. Szczęki bruneta były napięte, podobnie jak wszystkie mięśni jego ciała. Zresztą nawet nie miałby z czego. Wirusy szalały, a Katherine Winetrop stała nieruszona przez armie zarazków. Jednak nie tym razem! Tym razem.