Poniedziałek, 16 września 2013. A jak u was, też już tak męczą? Przyrzekam, że dokończę opowiadanie. Brak mojej aktywności jest również związany z tym, że już prawie dwa miesiące czekam na nowy szablon. Chciałabym prowadzić bloga z odświeżonym wyglądem, który wprowadziłby czytelników do mojego świata.

Cicho zeszłam ze schodów, tak aby ich nie obudzić. Przeszłam przez salon i weszłam do kuchni. Miałam zamiar zrobić śniadanie dla wszystkich, więc wyciągnęłam potrzebne produkty. Zabrałam się do roboty, najpierw zaparzając kawę. Kiedy zaczęłam robić jajecznicę, poczułam czyjeś ręce na mojej tali. Szepnął mi do ucha, lekko je przygryzając. Odwróciłam się przodem do niego, uśmiechając się delikatnie. Poradzę sobie- przyciągnął mnie do siebie i delikatnie pocałował.

Tyle czasu minęło, a ja wciąż cię kocham. Tyle czasu minęło, a ja wciąż cię kocham. Czwartek, 29 maja 2014. Chciałabym Was bardzo przeprosić za tak długą nieobecność. W żadnym wypadku nie kończę z pisaniem, ponieważ jest to zajęcie, które kocham. Myślałam, że po testach gimnazjalnych dadzą nam spokój, ale się przeliczyłam. Nie porzucę tego bloga, tylko za jakiś czas wrócę do niego, by uczynić go lepszym, niż jest teraz. Nie zawiodę Was, jeżeli w ogóle ktoś tutaj jeszcze zagląda.

Niedziela, 18 sierpnia 2013.