Rodział od 28 - końca tej części. Piątek, 3 kwietnia 2015. Kolejny nudny dzień mija nie ubłaganie wolno. Skakałem z kanału na kanał, pijąc przy tym sok limonkowy. Ogarniało mnie znurzenie i powoli zaczęło mnie to irytować. Kogo my tu mamy! Usłyszałem męski głos za swoimi plecami. Odwróciłem się i ujrzałem mojego starego, dobrego przyjaciela.

Wtorek, 17 marca 2015. Jej samochód jest nie do naprawy. Użeram się z nim już drugi dzień i nic. Ona potrzebuje nowego samochodu, a tym czasem zadzwonie pod lawete żeby zabrali go z parkingu, bo właściciele kamienicy wkurzaja się, że yo auto zajmuje tylko miejsce. Umiem przeczytać kto do mnie dzwoni.