Przy jego oczach nawet błękit nieba nie jest tak piękny jak błękit jego spojrzenia. Ten blog stworzyłam z potrzeby serca , żeby komuś przekazać opowiadanie , które zaczęłam pisać. Mam nadzieję , że wam się spodoba. Proszę was jeśli przeczytać to zostawcie swoje komentarze i wyraźcie opinię. Poniedziałek, 28 września 2015. Przepraszam,że od miesiąca nic się nowego nie pojawiło. Niestety nie mam na razie czasu pisać. Myślę,że potrzebuję jeszcze miesiąca.

Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza wie, jak przeżyć. Thomas, jak zaraz nie wstaniesz to Lilly się spóźni do przedszkola. marudziłam zaspana, podczas gdy mąż całował mnie po karku. Zdaje się, że nie wolno się mężowi sprzeciwiać. Nie pójdę dziś do przedszkola? Tak Tatuś wstawaj mała zaczęła ściągać z niego kołdrę.

Od miłości do nienawiści jeden krok. to działa w dwie strony. Poniedziałek, 25 lipca 2016. Jeśli coś jej, albo naszemu dziecku się stanie. to ja się chyba zabiję. Zobaczył Rosie opartą o futrynę drzwi do salonu. Od razu stanął przy niej i mocno ją przytulił. Najpierw mnie puść, bo mnie zgnieciesz. Jednak dalej obejmował ją w pasie.

Te trzy dni w Polsce naładowały mnie energią do działania, jeszcze tylko kilka miesięcy i z powrotem będę mógł wrócić do domu. Gdzieś po cichu myślę nad stałym powrotem do Polski. Od trzech lat jestem poza krajem może czas powrócić na domowe parkiety. Cześć Pit-mówię kiedy, przyjaciel odbiera. Cześć Kuraś, co tam jak lot? Ok, ok już się uspokoiłem, z jakim problemem dzwonisz? Skąd wiesz,że z problemem? Bartek ja Ci życzę.

Poniedziałek, 31 października 2016. Zapraszam Was serdecznie na mojego nowego bloga. Mam nadzieję,że wpadniecie i pozostawicie po sobie ślad. Sobota, 22 października 2016. Cieszysz się,że jedziesz do babci i dziadka? Pytam Mię, która siedzi z tyłu zapięta w foteliku.