Date Range
Date Range
Date Range
Poniedziałek, 3 sierpnia 2015. Czwartek, 25 czerwca 2015. Ostatni mój wpis na tym blogu - 8 kwietnia. Silni powinni podnosić słabych, a nie wdeptywać ich w ziemię.
Opowiadania te są nieskończone, lub o otwartych zakończeniach. Może się to nie podobać, ale moim zdaniem to nie ważne o ile mają w sobie magię. Nie chce ich stracić dlatego umieszczam tutaj. Piszę się po to by ktoś to czytał, inaczej nie miałoby to sensu. Możliwe, że dzięki waszym komentarzom wpadnie mi coś dziki czemu uda mi się je skończyć. Czwartek, 30 kwietnia 2015. Czwartek, kwietnia 30, 2015.
Środa, 12 czerwca 2013. Już nie mogę się doczekać! Udostępnij w usłudze Twitter.
Przede wszystkim jestem ciekawa waszych opinii odnośnie całokształtu opowiadania. Były momenty, które was nudziły? Jakie postaci najbardziej polubiliście przez te sto rozdziałów? Gdybyście mięli okazje, chcielibyście znaleźć się w takim świecie, jaki wykreowałam? No i chyba najważniejsza sprawa. 3 Wątek demonicznych zwierząt był wymyślony na poczekaniu.
Mam nadzieję, że się podoba. Księżyc wypłynął powoli zza chmur, oświetlając blednącą twarz brodatego mężczyzny, który wpatrywał się szeroko otwartymi oczami w swojego oprawcę. Rozchylił lekko usta, jakby chciał coś powiedzieć, lecz wydobył się z nich jedynie cichy jęk. Wokół zapadła upiorna cisza przerywana jedynie odległym szeptem rzeki. Takuya po raz ostatni spojrzał.
Sobota, 13 czerwca 2015. Dom Wędrowców - część czwarta - Tak to bywa na cmentarzu po północy. Po ucieczce złodzieja ze skarabeuszem, przetrząsnęli całe muzeum, ale nie znaleźli nawet najmniejszego śladu. W końcu co ich interesują egipscy bogowie? Wilczyca upiła łyk ze swojej filiżanki.
Następny dzień nie zapowiadał się zbyt dobrze. Było chłodno, ciemno, wiał silny wiatr a z nieba padał lodowaty deszcz. Nie najlepsza pogoda na długi lot. -Przywitałam go, gdy ten otworzył swoje złociste oczy. Myślałem, że ostatecznie wszystko sobie wyjaśniliśmy. To byłaby najgłupsza rzecz, jaką mogłabym zrobić -Ucięłam i podeszłam do orła. I uwierzenie w jego opowieści bez żadnych innyc.
Poniedziałek, 3 sierpnia 2015. Czwartek, 25 czerwca 2015. Ostatni mój wpis na tym blogu - 8 kwietnia. Silni powinni podnosić słabych, a nie wdeptywać ich w ziemię.
Opowiadania te są nieskończone, lub o otwartych zakończeniach. Może się to nie podobać, ale moim zdaniem to nie ważne o ile mają w sobie magię. Nie chce ich stracić dlatego umieszczam tutaj. Piszę się po to by ktoś to czytał, inaczej nie miałoby to sensu. Możliwe, że dzięki waszym komentarzom wpadnie mi coś dziki czemu uda mi się je skończyć. Czwartek, 30 kwietnia 2015. Czwartek, kwietnia 30, 2015.
Dzisiejszy post jest Ważnym Postem. Przede wszystkim wciąż czekam na ocenę na blogu Wspólnymi Siłami. Piątek, 10 kwietnia 2015. Zajęło w cholerę dużo czasu, żeby to na pisać. Szczerze, ten gupi fragment męczyłam tydzień, jak kiedyś normalnie takie cudo wyklepywałam w ciągu trzech godzin, ale może dzięki temu, że tak długo powstawał jest bardziej idealny niż poprzednie.
Zdecydowałam się jednak przenieść bloga. Wszystkie posty i komentarze również są przeniesione.
This is the place where you can personalize your profile! By moving, adding and personalizing widgets.