Date Range
Date Range
Date Range
Nie wiedziałem, co działo się na jego lekcjach, ani gdzie wybierał się po nich. Wspólne oglądanie horrorów odeszło w niepamięć, a braterskie wygłupy poszły jeszcze dalej. Starałem się mu to wyjaśnić. Mówiłem do zamkniętych drzwi, pisałem nawet listy, lecz to nic nie dawało. Kiedy w końcu mnie do siebie dopuścił, powiedział jedynie, że go zawiodłem, po czym wyrzucił z pokoju. Zabrałem kilka potrzebnych rzeczy, choć większość .
Niedziela, 22 marca 2015. Wpadłam, bo dzisiaj dość smutny dzień. Dokładnie dwa lata temu My Chemical zakończyło swoją działalność. My Chemical Romance znaczą dla mnie bardzo wiele. Zawsze znajdę w Nich wsparcie. Mogę czytać teksty piosenek w kółko, zastanawiać się nad sensem życia, robić wszystko przy akompaniamencie Ich muzyki. Bo tego się NIE DA opisać. To chore, potzrebujesz psychologa! Ale to się dz.
W końcu dotarłem na miejsce. Przeszedłem przez wysoki, drewniany płot. Oczywiście nie obyło się bez spektakularnej gleby w wykonaniu wspaniałego Franka. Możesz mi łaskawie powiedzieć, gdzie byłeś przez ostatnie dwa dni? I oczywiście nie raczyłeś mi powiedzieć. Ja ci dam tak wyszło. Marsz na górę, do swojego pokoju i nie pokazuj mi się na oczy. Wiem synku, ale ja się martwię o ciebie! Nie martw się, nic mi nie jest.
Marek nie powitał mnie tak soczyście jak to w zwyczaju miał Maksymilian. Wręcz przeciwnie, po prostu skinął głową i wpakował się do samochodu. Jego brązowe oczy zabłyszczały wesoło, więc założyłem, że zbliżamy się do celu naszej podróży. Widocznie Marek chciał zasiać ta.
8211; Ty pieprzony pomidorze! 8211; wściekły Flash biegnął w moim kierunku z uniesioną pięścią. Kiedy już myślałam, że po prostu mnie staranuje, Peter znalazł się przede mną z podniesionymi w obronnym geście rękami. Jedyne co aktualnie widziałam, to jego plecy, a konkretnie oliwkową kurtkę. Jemu chyba naprawdę niezbyt podobał się świat, skoro narażał się temu kretynowi. 8211; Ło, ło, ło! 8211; Spieprzaj z drogi, Parker! Na moj.
Aomine pospieszył za wściekłą Momoi, wołając jej imię, ale dziewczyna nawet się nie obejrzała. Skręciła za róg i wyszła, całkowicie go ignorując. Nawet jeśli to miała być taka malutka rzecz, i tak chciałam to zrobić, pomyślała ze złością, kiedy doszła do maszyny z napojami w korytarzu obok klatki schodowej. Wybrała butelkę mrożonej herbaty i wypiła pół butelki duszkiem, wciąż zła. Pokłóciłaś się z chłopakiem? Kolega dł.