Wszystko już zostało wymyślone, oprócz tego jak mamy żyć. Wtorek, 2 lipca 2013. Czy Ci się to podoba, czy nie. Czy Ci się to podoba, czy nie. Przecież nic nie zrobiłam! Wykrzyknęłam, gdy po paru chwilach zaczęłam tracić nad sobą kontrolę. Czy ja nie mogę spokojnie żyć? Chciałabym się kiedyś urodzić, normalnie wyjść na miasto i być nierozpoznawalną. Żeby ludzie normalnie mnie mijali, wcale na mnie nie spoglądając. Co mam w zamian? Ochronę liczącą kilkanaście osób.

Chciałam was powiadomić że przenoszę bloga. Niedziela, 2 lutego 2014. Dlaczego ja na niego zawsze natrafiam? Krzyknęłam próbując się wyszarpać.

Czwartek, 29 maja 2014. Przed pobraniem zapoznaj się z Regulaminem. Przed pobraniem zapoznaj się z Regulaminem. Przed pobraniem zapoznaj się z Regulaminem. Przed pobraniem zapoznaj się z Regulaminem. Środa, 26 marca 2014. Przed pobraniem zapoznaj się z Regulaminem.

Chrząknęłam, a Harry odwrócił się natychmiastowo. Odłożył patelnie na kuchenkę i podszedł do mnie. 8211; Jak się dzisiaj czujesz, skarbie? 8211; zapytał, po czym objął mnie delikatnie w pasie, przyciągając do siebie. Pokręciłam głową, jak mała dziewczynka, a Harry pomógł mi wstać. 8211; Skąd wiesz, że to będzie Hazza? Moja dłoń mimowolnie zjechała w dół, .

Tańczyliśmy spokojnie w rytm muzyki. Kocham cię moja żono - szepnął mi do ucha. Ja cię też, mój mężu - uśmiechnęłam się do niego. Spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy i ponownie się pocałowaliśmy. To był najpiękniejszy dzień mojego życia. Oczywiście zaraz po tym jak się poznaliśmy. Spojrzałem na ostatnią linijkę i już nie hamowałem swoich łez. Och Justine tak bardzo mi cię brakuje. Dzień jej śmierci na zawsze zapadł w mojej pamięci. Nigdy nie zapomnę naszego pożegnania.

Pewnie kilka osób się tego spodziewało. Jest mi naprawdę przykro, bo ten blog był - i nadal jest - dla mnie bardzo ważny, jednak nadmiar nauki i brak czasu zmusił mnie do podjęcia tej decyzji.