Usłyszałam kroki dobiegające zza moich pleców, a kiedy spojrzałam w tamtym kierunku, dostrzegłam Lucasa. Posłałam uśmiech w jego stronę, kiedy zbliżył się i usiadł tuż obok. Alkohol, krążący we krwi całkowicie zbagatelizował fakt, że znajdował się niebezpiecznie blisko. W Las Noches nie macie takich atrakcji, co? 8211; zapytałam, nie myśląc zupełnie o bawiących się niedaleko Shinigami.

To zabawne jak umysł usiłuje doszukać się sensu w chaosie. 8211; Zabierz mnie w jakieś fantastyczne miejsce! Coś było nie tak. 8211; zastanawiała się Alicja. Była nawet skłonna w to uwierzyć,.

Niedziela, 23 listopada 2014. Pomimo powierzchownej pewności swojej decyzji, w głębi ducha odczuwała pewien niepokój, bała się wejść do gęstszego lasu. Nie miała innej skuteczniejszej broni niż jej umysł i. Ej, gdzie idziesz? Nie zwracała uwagi, dokąd dokładnie idzie, skupiła się raczej na detalach otoczenia. Wytężyła wszystkie zmysły, szukając choćby najmniejszego ślad.